top of page

STANOWISKO

JN

STANOWISKO KLUBU POLITYCZNEGO JEDNOŚĆ NARODU:

21 marca 2018

OObecny kryzys w relacjach polsko-żydowskich i polsko-izraelskich, a także polsko-ukraińskich jest odzwierciedleniem uzależnienia polskiej polityki od opcji transatlantyckiej, kreowanej przez USA. W opcji tej polska racja stanu została podporządkowana interesom Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników z Izraelem...

20 stycznia 2018

Parlamentarzyści Polscy! Nawróćcie się i wydajcie owoc godny nawrócenia, aby Polska nie płaciła swym losem za Wasz brak sprawiedliwości i abyście Wy nie płacili przed Bogiem. Prosimy Pasterzy Kościoła w Polsce – prowadźcie nas, Polaków, tak jak św. Jan Maria Vianney, Patron Kapłanów, zalecał prowadzić wiernych: ...

25 listopada 2017

Domagamy się uzależnienia polskiej polityki wobec Ukrainy, w tym jakiejkolwiek dla niej pomocy, od potępienia przez jej władze zbrodniczej ideologii banderowskiej i ustawowego jej zakazu na gruncie ukraińskiego ustawodawstwa. Potępienie to i zakaz służyć będą nade wszystko ukraińskiemu narodowi. Dadzą mu one bowiem...

8 listopada 2017

Oświadczenie Klubu im. Romana Dmowskiego, Klubu Politycznego Jedność Narodu,
Fundacji VIS VERITATIS im. Świętego Michała Archanioła,
Ruchu Obrony Rzeczpospolitej „Samorządna Polska”
oraz Konwentu Narodowego Polski
wobec sprawy pomnika św. Jana Pawła ll w Ploërmel we Francji

1 września 2017

Mija 78. rocznica wybuchu ll wojny światowej, wydarzenia którego dotkliwe straty, zarowno osobowe, materialne, jak i duchowe, jakie poniósł naród polski, trwają po dziś dzień, choć od tamtego czasu przez Polskę przeszło już kilka pokoleń.

 

Na klęskę wrześniową 1939 r. złożyło się wiele przyczyn zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych, o czym musimy pamiętać.

 

1/ Wsród licznych przyczyn wewnętrznych na pierwsze miejsce wysuwa się system polityczny ustanowiony w następstwie piłsudczykowskiego zamachu stanu z 1926r. wzmocniony uchwaleniem Konstytucji Kwietniowej z 1935r. Istotą tego systemu było zagwarantowanie utrzymania władzy wąskiej grupie politycznej zwiazanej z Józefem Piłsudskim, a po jego zgonie z Edwardem Rydzem-Śmigłym i Ignacym Mościckim. Utworzony system uniemożliwiał dokonanie drogą  demokratyczną zmiany politycznej, a wszelkie próby krytyki poczynań tzw. sanacji groziły izolacją w czymś na podobieństwo "obozu koncentracyjnego" w Berezie Kartuskiej.  Setki wybitnych postaci w kraju albo milczały, albo też wybierały pobyt na emigracji. Zamach majowy sprawił też, że dowództwo armii zostało pozbawione wielu wybitnych oficerów.

 

2/ Popadłe w samouwielbienie i autogloryfikację ówczesne ośrodki władzy trzymały Polskę w marazmie, powodując - wobec przyspieszonego rozwoju krajów sąsiednich - zacofanie i niedozbrojenie armiii polskiej. Te ośrodki polityczne nie potrafiły również prowadzić polityki zagranicznej w taki sposób, by Polska nie stała się krajem bez sąsiadów-sojuszników lub przynajmniej bez sąsiadów wrogo do niej nastawionych, by miała realnych sojuszników, nie zaś jedynie egzotycznych lub dających papierowe gwarancje.

 

3/ W Europie zrodził się hitleryzm, który był wówczas najnowszą wersją niemieckiego militaryzmu, realizującego już od połowy Xlll w. teutoński program "Drand nach Osten", by zdobyć dla Niemców przestrzeń życiową przez podbój i wyniszczenie innych – nade wszystko słowiańskich - narodów. Rozpętana przez Niemcy Hitlera wojna była nie wojną o Gdańsk, czy też Pomorze gdańskie, jak wówczas w Polsce i Europie błędnie mniemano, ale o rozciagnięcie niemieckiego panowania aż na zadnieprzańską Ukrainę i po Kaukaz, co uczyniłoby z Polski wasala Niemiec.

 

Pomni tych okoliczności Stowarzyszenie Klub Polityczny Jedność Narodu zwraca uwagę na konieczność zachowywania przez naród polski tamtych tragicznych lat wojny i okupacji oraz poniesionych strat i ofiar na zawsze w pamięci zbiorowej narodu polskiego. 

Pamiętać należy również o wyżej wymienionych przyczynach, które zdecydowały o słabości ówczesnego państwa polskiego. W szczególności, unikać należy i zwalczać o ile pojawią się usiłowania wprowadzenia w Polsce ustroju paratotalitarnego, zapewniającego władzę jednej grupie politycznej, mającej węższe lub szersze poparcie społeczne, wykluczającego możliwość dokonania zmiany politycznej metodami demokratycznymi i nie dopuszczającego krytyki poczynań osób pełniących władzę polityczną.

Pamiętać należy, że Polska zawsze musi troszczyć się o posiadanie sojuszników militarnych i ekonomicznych i to nie egzotycznych ale jak najbliżej położonych.

W sposób szczególny należy zachować czujność i baczyć, by ponownie nie pojawiły się w naszym sąsiedztwie państwa o ideologii agresywnego nacjonalizmu, usiłującego  zapewnić własnemu narodowi "szczęśliwość" poprzez wrogi stosunek do narodów z krajów ościennych, posuwający się aż do wysuwania roszczeń terytorialnych.

Pamięć o tragedii II wojny światowej winna rodzić totalne pragnienie pokoju w sytuacji, gdy ludzkości zagraża III wojna światowa przygotowywana przez międzynarodowe lobby zbrojeniowe i gremia polityczne niezdolne do dialogu i pokojowego współistnienia.

1 sierpnia 2017

Powstanie Warszawskie jest tyle piękną, co tragiczną kartą w historii Narodu Polskiego. Oceniając je dzisiaj z wygodnej perspektywy czasu, w pierwszej kolejności należy docenić najbardziej wartościowe aspekty Powstania – jesteśmy to winni poległym Bohaterom. Bezwzględnie trzeba tu powiedzieć o tak charakterystycznym dla Polaków...

ws. Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczpospolitej Polskiej

7 lipca 2017

 

Klub Polityczny Jedność Narodu wzywa Polaków do uczczenia pamięci ofiar ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej II RP. Pamięć o nich jest naszym obowiązkiem nie tylko moralnym, ale również patriotycznym. Jest to pamięć szczególnie bolesna, gdyż ofiarami tej zbrodni była nade wszystko bezbronna ludność cywilna – od niemowląt po starców. Pamięć ta jest tym bardziej zobowiązująca, gdyż zarówno władze PRL, jak i władze III RP nie uczyniły niczego, aby ukraińskie ludobójstwo było ścigane i jego sprawcy ukarani. Postawa tych, którzy w imieniu narodu sprawowali i sprawują w Polsce władzę musi być w tym wypadku określona jako postawa biernej przychylności dla ludobójców, którym pozwolono dożyć w spokoju i dostatku oraz w opinii porządnych obywateli późnej starości. To postawa cynicznej obojętności wobec zła i przyzwolenie, żeby niewygodni świadkowie i objęci ochroną ludobójcy spokojnie odeszli z tego świata, nie zobligowani nawet do zbawiennego rachunku sumienia.

 

Hańbą wszystkich rządów w Polsce po 1945 roku jest fakt, iż szczątki kilkuset tysięcy polskich ofiar OUN-UPA nie doczekały się dotychczas pochówku i narażane są nadal na niepamięć i bezczeszczenie. To nie tylko barbarzyńskie ich lekceważenie, ale również świadectwo polityki obcej naszej cywilizacji – polityki dzielenia polskich ofiar ludobójczych ideologii i systemów XX wieku na lepsze i gorsze. Na takie, o których pamięć służy bądź nie służy aktualnej polityce polskich władz, wpisanej w różne opcje ponadnarodowe. To świadectwo frymarczenia polską tragedią w imię obcych – od 1989 roku transatlantyckich – interesów.

 

Domagamy się od polskich władz podjęcia działań na rzecz ustalenia miejsc pogrzebania zamordowanych w barbarzyński sposób ofiar ukraińskiego ludobójstwa, a następnie ich pochówku zgodnego z naszą chrześcijańską cywilizacją. Domagamy się od polskich władz również potępienia gloryfikacji kolaborantów nazizmu niemieckiego na Ukrainie i renesansu banderowskiej ideologii, której wyznawcy winni być ścigani na mocy odpowiedniej ustawy. Programem polskiego rządu winno być: stop ludobójczym ideologiom w Polsce i Europie, stop banderyzmowi.

 

Podstawowym warunkiem dobrych i trwałych relacji pomiędzy narodami Polski i Ukrainy jest osadzenie ich na fundamencie Prawdy, za którą dopiero może pójść przebaczenie i wzajemne głębokie pojednanie. To jedyna droga do skutecznego uleczenia

wciąż skrywanych ran.

 

 

___________________________________________________________________________

Członkowie KP Jedność Narodu

 
 
STANOWISKO PARTII JEDNOŚĆ NARODU:

ws. konfliktu wokół wykładów Rebecci Kiessling

25 marca 2017

Partia Jedność Narodu wyraża głębokie zaniepokojenie faktem, iż Rektorzy kilku polskich Uniwersytetów (w tym UJ i UW) ulegli lobby proaborcyjnemu i nie wydali zgody Stowarzyszeniu Ordo Iuris (działającemu na rzecz kultury prawnej) na zorganizowanie spotkania ze znaną działaczką pro-life Rebeccą Kiessling. Tym samym pragniemy podziękować ośrodkom nauki polskiej, które nie uległy presji i umożliwiły Pani Kiessling spotkanie ze studentami, tj. Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu, Uniwersytetowi Papieskiemu im. Jana Pawła II, a także organizatorom Światowego Dnia Ochrony Życia.

 

Bezpodstawny brak zgody na wygłoszenie wykładów przez Panią Rebeccę Kiessling jest niepokojący ze względu na wyraźną nierówność w debacie pomiędzy przeciwnikami a zwolennikami zabijania nienarodzonych dzieci. Na poparcie tego wystarczy przywołać łatwość, z jaką środowiska proaborcyjne mogą lobbować swoje skrajne pomysły – głoszące „prawo” ciężarnych kobiet do decydowania o życiu bądź śmierci drugiej osoby. Poza nieskrywaną przychylnością większości mediów, nurt feministyczny (głoszący „prawo do aborcji” oparte o fałszywe pojęcie wolności) zawładnął przestrzenią publiczną, manifestując swoje dewiacje seksualne i model życia bez ponoszenia konsekwencji za czyny. W ten sposób promowana jest krótkowzroczna swoboda w korzystaniu z chwilowych przyjemności kosztem cierpienia bądź życia ludzkiego. Tymczasem kobiety mające światopogląd oparty o tradycyjne wartości narażone są w najlepszym razie na szykany dziennikarskie, ale także na odebranie im jednego z podstawowych praw zagwarantowanego przez Konstytucję RP – prawa do wolności słowa. Potwierdza to głośny przypadek Pani Kiessling.

 

Rebecca Kiessling jest znanym prawnikiem i mówcą pro-life, zaangażowanym w edukowanie społeczeństwa na rzecz konieczności pełnej ochrony życia.

Warto zaznaczyć, że sama jest dzieckiem pochodzącym z gwałtu, co wzmaga sprzeciw pośród zwolenników aborcji. Jednocześnie powszechne stało się udzielanie głosu osobom pochodzącym z zapłodnienia in vitro, jakoby ich istnienie mogło być usprawiedliwieniem dla tej metody poczęcia.

 

Trzeba spojrzeć na te zagadnienia sprawiedliwie, ocenić je w świetle prawdy:

 

Otóż bezwzględna ochrona życia przysługuje zarówno dziecku pochodzącemu z zapłodnienia in vitro, jak i dziecku pochodzącemu z gwałtu – skoro zostały one powołane do życia. Natomiast nie wolno w ten sposób usprawiedliwiać samej metody in vitro (zwłaszcza dlatego, że „nadliczbowe” zarodki – tj. istnienia ludzkie – są uśmiercane lub używane do celów eksperymentalnych), podobnie jak nie wolno dawać

przyzwolenia na gwałt.

 

Partia Jedność Narodu pragnie wyrazić wdzięczność Pani Kiessling, a także Stowarzyszeniu Ordo Iuris za to, że podejmują nierówną walkę w świecie, który zanegował podstawowe wartości, w tym jedną z najważniejszych – poszanowanie prawa do życia.

 

 

 

________________________________________________________________________

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

  • Metropolita Krakowski Abp Marek Jędraszewski

ws. ochrony życia nienarodzonych

7 lutego 2017

Życie każdej istoty ludzkiej podlega ochronie prawnej i w żadnych warunkach nie powinno być umyślnie niszczone. Początkiem tego życia nie są narodziny, a moment poczęcia. Kresem życia ludzkiego jest ustanie ostatnich biologicznych funkcji. Uznawanie tej prawdy jest warunkiem istnienia rodzaju ludzkiego.

 

Z tych względów nie jest prawdą twierdzenie o istnieniu powszechnego prawa do przedwczesnej terminacji życia ludzkiego, ani na etapie jego prenatalnego rozwoju, ani też po narodzeniu. Takie prawo określane „prawem kobiety do dokonania aborcji”, jako powszechne prawo człowieka nie istnieje, a jedynie można o nim mówić jako o tworze tzw. instytucji demokratycznych. Nie istnieje prawo do aborcji, przeciwnie, istnieje prawo do życia dziecka poczętego, zgodnie z przystosowaną do prawa karnego rzymską paremią: Nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de vita eius agitur (łac. „Mającego się narodzić uważa się za narodzonego, ilekroć chodzi o jego korzyści”).

 

Ta obiektywna prawda, wynikająca również z Dekalogu, konsekwentnie głoszona jest przez Kościół Katolicki, którego magisterium, zwłaszcza nauczanie Świętego Jana Pawła II, jest ważnym czynnikiem kształtującym moralność.

 

Czynników kształtujących moralność jest wiele, wśród nich jako ultima ratio (łac. argument decydujący) jest także system prawny, ze szczególnym uwzględnieniem prawa karnego. Już najstarsze kodeksy prawne zawierały przepisy zakazujące stosowania wobec brzemiennej kobiety środków niszczących rozwijające się życie ludzkie.

 

Nowożytne prawo karne również penalizowało aborcję, a pierwszym wyłomem był radziecki kodeks karny z 1922 r. Kiedy Związek Radziecki emanował na kraje bloku komunistycznego, w latach pięćdziesiątych XX w. również w tych krajach przeprowadzono dekryminalizację aborcji. Kraje Europy Zachodniej i Ameryki Płn. (USA i Kanada) proces ten przeprowadzały w latach sześćdziesiątych na fali tzw. rewolucji seksualnej. Negatywnych następstw tych zmian nie sposób precyzyjnie określić, ponieważ aborcję powszechnie stosowano jako środek antykoncepcyjny.

 

Globalny raport na temat aborcji na świecie opublikowany w styczniu 2017 r. ujawnia, że przez ostatnie 100 lat w 100 krajach uśmiercono ponad 1 miliard dzieci (czytaj więcej: Polityka Polska).

 

Procesy te nie ominęły Polski. Kraj nasz jest przy tym jedynym krajem na świecie, który po obaleniu ustroju komunistycznego zdołał przeprowadzić zmiany odwracające te niekorzystne społecznie procesy, eliminując dopuszczalność aborcji z tzw. względów społecznych, tj. na żądanie kobiety. Zmiany te zaliczyć należy do największych osiągnięć Polski po transformacji ustrojowej, które dla nas Polaków są powodem do dumy.

 

Jakkolwiek obowiązująca prawnokarna regulacja ochrony życia poczętego zbliżona jest do stanowiska Komisji Kodyfikacyjnej RP z lat dwudziestych i trzydziestych XX w., nie zawiera jednak całkowitego zakazu aborcji. Naczelną zasadą, którą polscy prawnicy wówczas się kierowali, była znana od czasów rzymskich, przytoczona już wyżej paremia: Nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de vita eius agitur. Prawo karne ma swoją specyfikę i jego normy ogólne przewidują z uwagi na występowanie pewnych okoliczności uchylenie odpowiedzialności za czyn zabroniony. Te tak zwane kontratypy, czy ktoś chce, czy nie chce, zawsze miałyby zastosowanie także do przypadków karalnej aborcji. Zostały one doprecyzowane, dookreślone do przestępstwa aborcji i umieszczone w ustawie – w efekcie bezkarne jest usunięcie ciąży powstałej w następstwie czynu zabronionego o charakterze seksualnym (zgwałcenia lub kazirodztwa). Bezkarną jest także aborcja ciąży stanowiącej zagrożenie dla zdrowia lub życia matki oraz usuwająca płód, względem którego zdiagnozowano prawdopodobieństwo różnego rodzaju "uszkodzeń" (tzw. kontratyp eugeniczny). Zatem, w świetle obowiązującego prawa, takie czyny pozostają czynami legalnymi.

 

Powyższy stan prawny oceniamy jako wadliwy. Wprowadzenie i utrzymywanie zasady bezkarności kobiety powoduje, że obecna regulacja nosi cechy prawa niedoskonałego (łac. lex imperfect). Racją legis może być tu jedynie domniemanie niepoczytalności tej kobiety w chwili podejmowania decyzji o zabiciu dziecka. Zasada bezkarności kobiety stymuluje popyt na usługi podziemia aborcyjnego lub na dokonywanie aborcji transgranicznej. Bezkarność ta jest kołem zamachowym działań wymierzonych w życie ludzkie. Kto tego nie bierze pod uwagę, ten popełnia błąd. Jest bowiem dość rudymentarnym poglądem filozofii prawa karnego, że nie koniecznie wymierzenie kar, ale już samo zagrożenie karą w ustawie jest wcieleniem w nią funkcji powściągującej prawa karnego. Ta racjonalizacja funkcjonuje wówczas i spełnia swoją rolę wobec części potencjalnych sprawców/sprawczyń przestępstw.

 

Podkreślić należy, że naszym celem nie jest bezwzględne karanie czy społeczne napiętnowanie kobiet, które – z różnych względów – nie są w stanie odpowiedzialnie zająć się dzieckiem.

 

Wręcz przeciwnie: Równolegle z pełną ochroną prawną życia nienarodzonych konieczne jest uruchomienie programów pomocowych dla matek w trudnej sytuacji – od tych, które w swoim życiu dokonały już aborcji, po noszące się z takim zamiarem, będące w ciąży np. w wyniku gwałtu – włącznie z umożliwieniem im oddania dziecka pod opiekę domu dziecka lub rodziny zastępczej (por. tzw. okna życia), ale przy jednoczesnym uwrażliwianiu świadomości społecznej na niezależny od orientacji światopoglądowej fakt,

że aborcja jest morderstwem,

na co nie może być prawnej zgody – bez względu na okoliczności.

 

 

 

________________________________________________________________________

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

  • Metropolita Krakowski Abp Marek Jędraszewski

ws. szczepień

30 grudnia 2016

Dobro pacjenta – a nie zysk – najważniejszym celem w medycynie

 

Primum non nocere – po pierwsze nie szkodzić. Tę zasadę wyznaje i przestrzega, mamy nadzieję, każdy lekarz w naszym kraju. Lekarz musi mieć zaufanie do instytucji, które certyfikują zarówno dopuszczane na rynek lekarstwa, jak i szczepionki. Wielkim problemem jest sytuacja, gdy tego zaufania brakuje. W dobie międzynarodowego globalizmu instytucje dopuszczające leki czy szczepionki znajdują się często tysiące kilometrów poza Polską i instytucje państwa polskiego nie mają nad nimi kontroli. Jako wspólnota obywateli musimy mieć jednak PEWNOŚĆ, że leki i szczepionki trafiające do naszych aptek i aplikowane naszym pacjentom, bardzo często najmniejszym dzieciom, nie niosą ze sobą ryzyka.

 

Niestety, dobro pacjenta nie zawsze idzie w parze z realizacją zysków przez producentów leków czy szczepionek. Ostatnio szczególnie bulwersującymi okazują się dwa typy szcze-pionek, które są dostępne na polskim rynku:

 

1. Potrójna szczepionka dla dzieci przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR), podawana już od 13-14 miesiąca życia. Jak wynika z dokumentalnego filmu amerykańskiego pt. „Vaxxed” (polska wersja językowa dostępna pt. „Wyszczepieni”), instytucja amerykańska zatwierdzająca szczepionkę (CDC) ukrywała związek tej szczepionki z zachorowalnością na autyzm. Liczba przypadków dzieci z autyzmem wynosi dziś w USA ponad 1 na 70 przypadków, podczas gdy w roku 1975 było to 1 na 5000 przypadków. Fachowcy przewidują, że jeśli obecny trend się utrzyma, to w 2030 roku co 2 dziecko (80% chłopców) będzie dotknięte autyzmem !!!

 

2. Szczepionka Gardasil przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV), który – jak twierdzi producent szczepionek – powoduje raka szyjki macicy. Szczepionka jest adresowana dla dziewcząt w wieku 11-15 lat. Rosyjski lekarz i historyk medycyny, Aleksander Kotok, w swojej książce przetłumaczonej na język polski pt. „Bezlitosna immunizacja” przytacza opinię Narodowego Stowarzyszenia do Walki z Rakiem w USA: „znaczna większość infekcji HPV wysokiego ryzyka ustępuje samoczynnie i nie wywołuje raka”. Tak więc czynnikiem ryzyka nie jest występowanie HPV16 i HPV18, lecz ich długotrwałe oddziaływanie na organizm. Według ustaleń uczonych długotrwałej obecności HPV w organizmie sprzyjają: wczesne rozpoczęcie współżycia płciowego, posiadanie wielu partnerów płciowych lub partnera, który miał wielu partnerów w przeszłości, posiadanie partnerów nieobrzezanych, a także niedobór witaminy C i A, magnezu, selenu, cynku i kwasu foliowego. Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Arizonie wykazało, że likopen (substancja występująca w pomidorach, arbuzach i różowych grapefruitach) również zapobiega długotrwałemu występowaniu HPV. Tak więc wpływ wirusa HPV na raka szyjki macicy jest ograniczony, a skutek szczepionki nie pewny. Dostępny w Internecie film pt. „ZASZCZEPIONE DZIEWCZĘTA” o duńskich dziewczynkach poddanych temu szczepieniu jest dla nas wielką przestrogą.

 

Z powyższych dwóch tylko faktów wynika, że pojawia się nieznany wcześniej na większą skalę konflikt między dobrem pacjenta a zyskiem producentów szczepionek. Jak wynika z filmu „Vaxxed”, szczepionki w USA nie przechodzą tak skrupulatnej procedury weryfikacyjnej jak dopuszczane do sprzedaży leki. Największe media w Polsce, w tym publiczne, są opłacane w dużej mierze z reklam koncernów będących producentami tychże szczepionek. W efekcie pacjenci, rodzice czy opiekunowie, często nie otrzymują pełnej informacji na temat skuteczności szczepionki i potencjalnych efektów ubocznych.

 

Odmiennym zagadnieniem, które trzeba podnosić, jest używanie w niektórych szczepionkach ludzkiego „materiału genetycznego” w ich „procesie produkcyjnym”. Ludzkie sumienie buntuje się przed tego rodzaju praktykami. W interpretacji konkretnych przypadków przydatna będzie tutaj zaaprobowana przez papieża Benedykta XVI instrukcja Dignitas personae z 2008 roku (o godności osoby ludzkiej), do której lektury zachęcamy.

 

***

 

Biorąc pod uwagę powyższe fakty, a także szereg informacji dostępnych na stronie i profilu stowarzyszenia StopNOP (Niepożądany Odczyn Poszczepienny), domagamy się

od Rządu RP, co następuje:

 

1. Przedstawiania na dedykowanej stronie internetowej pełnej informacji o szczepionkach, wraz z jasno sprecyzowanymi skutkami ubocznymi, tak aby rodzice mogli podejmować decyzję o szczepieniu w sposób świadomy.

 

2. Powołania dedykowanej instytucji o szerokich uprawnieniach, finansowanej z budżetu państwa, zatrudniającej specjalistów spoza firm farmaceutycznych, do nadzoru nad rynkiem szczepionek, tak aby zachowana została zasada primum non nocere wobec pacjentów.

 

3. Wycofania wszelkiej obowiązkowości i przymusu szczepień w Polsce. Tylko dobrze poinformowani rodzice powinni decydować, czy chcą szczepić swoje dzieci, czy nie (w filmie „Vaxxed” pokazano, jak dwóch lekarzy pediatrów zmieniło swoje zdanie na temat szczepień MMR pod wpływem przedstawionych informacji).

 

4. Jasnego oznaczenia daty dopuszczenia szczepionki do sprzedaży na rynku pierwotnym producenta oraz informacji, czy szczepionka nie występowała pod innymi nazwami (częsty zabieg marketingowy firm po krytyce czy wykryciu niekorzystnych rezultatów).

 

5. Wprowadzenia sankcji pod postacią uniemożliwienia sprzedaży na polskim rynku, jeśli wykryte zostaną znaczące skutki uboczne poza tymi, które producent deklaruje w ulotce.

 

6. Utworzenia funduszu odszkodowawczego, zasilanego przez koncerny farmaceutyczne, z którego będą pokrywane ewentualne skutki niepożądanych odczynów poszczepiennych.

 

***

 

Kończąc, odwołujemy się jeszcze raz do instrukcji Dignitas Personae, w której czytamy:

„W związku z powyższymi faktami przypominamy, że pilnie potrzebna jest mobilizacja sumień, by bronić życia, należy przypomnieć personelowi służby zdrowia, że «wzrasta niezmiernie ich odpowiedzialność, która znajduje najgłębszą inspirację i najmocniejsze oparcie właśnie we wrodzonym i niezbywalnym wymiarze etycznym zawodu lekarskiego, o czym świadczy

już starożytna, ale zawsze aktualna przysięga Hipokratesa, według której

każdy lekarz jest zobowiązany okazywać najwyższy szacunek

życiu ludzkiemu i jego świętości»”.

 

 

 

________________________________________________________________________

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

 

 

ws. tzw. Dekretu Bieruta

1 grudnia 2016

Apelujemy do władz o przywrócenie stanu prawnego sprzed wydania tego haniebnego prawa, aby następnie poprzez przewody sądowe zadośćuczynić pokrzywdzonym obywatelom, dając godziwe (zgodne z rynkowymi wartościami) odszkodowania lub zamienniki, uwzględniające cytowane poniżej zasady prawne:

 

Powszechna Deklaracja Praw Człowieka z roku 1948 mówi w paragrafie 17:

1. Każdy człowiek, zarówno sam jak i wespół z innymi, ma prawo do posiadania własności.

2. Nie wolno nikogo samowolnie pozbawiać jego własności.

 

Aktualne brzmienie Konstytucji RP w paragrafie 21:

1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia.

2. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane

    na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem.

 

***

    1.

Skutkiem rewolucyjnej zmiany systemu dokonanego w Polsce w 1944 roku Krajowa Rada Narodowa i Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, jak wynikało z ich oświadczeń i deklaracji, przywracały obowiązywanie Konstytucji z 17 marca 1921 roku, uznanej za jedynie obowiązującą konstytucję legalną, uchwaloną zgodnie z prawem. Przepisy Konstytucji z 17 marca 1921 r. obowiązywały aż do wejścia w życie tzw. Małej Konstytucji (Ustawa Konstytucyjna z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów Rzeczypospolitej Polskiej) uchwalonej przez Sejm Ustawodawczy, która potwierdziła obowiązywanie tylko wymienionych jej przepisów.

 

Zgodnie z art. 99 Konstytucji z 17 marca 1921 r. Rzeczpospolita Polska uznawała wszelką własność, czy to osobistą poszczególnych obywateli, czy to zbiorową związków obywateli, instytucji, ciał samorządowych i wreszcie samego Państwa, jako jedną z najważniejszych podstaw ustroju społecznego i porządku prawnego, oraz poręczała wszystkim mieszkańcom, instytucjom i społecznościom ochronę ich mienia, a dopuszczała tylko w wypadkach, ustawą przewidzianych, zniesienie lub ograniczenie własności, czy to osobistej, czy to zbiorowej, ze względów wyższej użyteczności, za odszkodowaniem. Nota bene art. 99 tej Konstytucji zachowany został w mocy przez przepisy Ustawy Konstytucyjnej z dnia 23 kwietnia 1935 r.

 

Biorąc powyższe pod uwagę, należy stwierdzić, że dotychczas nie postawiono problemu zgodności z Konstytucją z 17 marca 1921 roku dekretu Bieruta z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy.

 

    2.

Tzw. dekret Bieruta o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy wydany został w dniu 26 października 1945 roku przez KRN. Na jego podstawie grunty położone w granicach m. st. Warszawy przechodziły na własność gminy m. st. Warszawy z pozostawieniem własności budynków na nich położonych, z wyłączeniem budynków zniszczonych, w rękach dotychczasowych właścicieli. Po skomunalizowaniu gruntów byli właściciele mogli ubiegać się o ustanowienie na ich rzecz wieczystej dzierżawy gruntu lub prawa zabudowy. W razie nie ubiegania się przez właściciela o jedno z tych praw również budynki przechodziły na własność m. st. Warszawy, zaś właścicielowi przysługiwało odszkodowanie wypłacane w "miejskich papierach wartościowych". Odszkodowanie nie było równe wartości nieruchomości, a jedynie miarkowane podług skapitalizowanego czynszu dzierżawnego.

 

Konstytucyjnej kontroli należy poddać ww. przepisy tzw. dekretu Bieruta, ze szczególnym uwzględnieniem, czy dokonane na jego podstawie zniesienie lub ograniczenie własności następowało ze względów wyższej użyteczności i za odszkodowaniem, przy czym przez odszkodowanie należy rozumieć równowartość nieruchomości.

 

    3.

Uznanie dekretu Bieruta za akt sprzeczny z obowiązującą w dacie jego wydania Konstytucją z 1921 r. doprowadziłoby do dekomunalizacji i dekomunizacji gruntów warszawskich. Akt ten miałby dużą wymowę symboliczną, aczkolwiek rodziłby dalsze problemy prawne.

 

Na tych nieruchomościach, na których budynek został zburzony skutkiem działań wojennych, które gmina m. st. Warszawa objęła na podstawie tzw. dekretu Bieruta i zabudowała, powstałyby sytuacje określane w Kodeksie cywilnym jako budynek wzniesiony na cudzym gruncie. Sytuacja taka podlegałaby regulacji prawnej określonej w art. 231 Kodeksu cywilnego.

 

Gmina lub ten kto nabył od niej nieruchomość pozostawałby w sytuacji samoistnego posiadacza gruntu w dobrej wierze, który wzniósł na powierzchni lub pod powierzchnią gruntu budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki. Posiadacz taki mógłby żądać, aby właściciel przeniósł na niego własność zajętej działki za odpowiednim wynagrodzeniem. Z analogicznym roszczeniem, tj. by posiadacz samoistny nabył od niego własność działki za odpowiednim wynagrodzeniem, mógłby względem samoistnego posiadacza wystąpić właściciel gruntu, na którym wzniesiono budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki.

 

    4.

Rozwiązania legislacyjne przyjęte w 2015 i 2016 r. – nowelizacja ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami ustawą z dnia 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego Kp 3/15, uznające tę nowelizację za zgodną z Konstytucją RP, nie może być uznane za zadowalające i dostateczne rozwiązanie problemu tzw. gruntów warszawskich. Te akty prawne akceptują tzw. dekret Bieruta i jego „dzieło”, pozostawiając je obowiązującym aktem prawnym, co musi budzić sprzeciw.

 

 

 

________________________________________________________________________

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

 

 

 

KOMENTARZ

 

W pierwszym rzędzie należy stwierdzić, że nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której ustawa III Rzeczypospolitej Polskiej powołuje się i cytuje dekret Bieruta, pochwalając niejako tym samym jego wydanie i stosowanie. Z ubolewaniem należy stwierdzić, że ani parlament, ani też organy państwa, którym przysługuje inicjatywa ustawodawcza, nie podjęły w tej kwestii należytych działań.

 

Tekst słynnego dekretu Bieruta z 26.10.1945 r. (opublikowany w dniu 21 listopada 1945 r. w Dzienniku Ustaw nr 50 poz. 279; dostępny np. na stronie ISAP Sejmu RP) pokazuje, czym była władza tzw. ludowa, pozbawiając warszawiaków własności nieruchomości na terenie ich miasta. W wyniku tego dekretu doprowadzono do przestępstwa komunistycznego, którego konsekwencje są odczuwalne do tej pory. Władza ówczesna działała do tego stopnia bezczelnie, iż nawet nie chciało jej się tworzyć zgodnych z prawem zapisów, tzn. nie tworzono nowych zapisów zgodnych z dekretem w księgach wieczystych. Bardzo też pobieżnie i wybiórczo dawano odszkodowania należne właścicielom. Sprawa odszkodowań powinna nie przedawniać się po trzech latach, a obecnie odszkodowania powinny być wypłacane zgodnie z zapisem w konstytucji cytowanym powyżej. Zburzone kamienice (85% miasta), odbudowane później przez opodatkowanie wszystkich Polaków do roku 1970, powinny mieć rozpoznane sytuacje prawne i każda ze zgłoszonych sytuacji powinna być oceniona przez sąd i, jeżeli to możliwe, zwrócona właścicielom. Obecnie twierdzenie, że dzięki dekretowi Bieruta mamy stolicę odbudowaną, powinno jeszcze bardziej utwierdzać nas, obywateli, w słuszności zadośćuczynienia za poniesione krzywdy. Mówienie, że nie ma na to pieniędzy, nie jest prawdą, bo miasto Warszawa ma duży budżet, a Państwo może też dawać zamienniki – potrzebna jest tylko dobra wola rządzących i więcej empatii wobec pokrzywdzonych.

 

Przed II Wojną Światową, w Polsce, budowa kamienicy w celach mieszkalnych była kalkulowana tak, że po dziesięciu latach koszt budowy powinien zwrócić się inwestorowi. Gdyby nie pozbawiano ludzi ich własności i dano możliwość odbudowy, każdy właściciel zrobiłby to. Niestety system był nastawiony na likwidowanie własności, co było świadomym posunięciem, nie tylko w Warszawie, ale w całym Kraju.

 

Obecnie patologie nagromadzone wśród mieszkańców Warszawy, zajmujących mieszkania w budynkach obejmowanych przez starych właścicieli, wymagają kontroli prawnej i obrony ich praw (mieszkańców) przez organy władzy lokalnej (np. poprzez realizację budownictwa socjalnego, na które władza ma pieniądze).

 

Na Zachodzie odbudowywano Europę poprzez wprowadzenie w życie planu Marshalla. Nie zabierano prawa własności.

 

Można jeszcze dodać, iż dekret Bieruta był zemstą Stalina na mieście, które opierało się nowo wprowadzanej władzy i było niechętne nowemu systemowi, a Powstanie Warszawskie na pewno stanowiło jedną z głównych przyczyn.

 

Tak więc należy to komunistyczne przestępstwo zakończyć zgodnie z zasadami dobra indywidualnego i wspólnego opisanego w Konstytucji RP oraz w Deklaracji Praw Człowieka.

 

Lesław Andrzej Wilk

ws. Aktu Jubileuszowego

13 listopada 2016

Dnia 19 listopada 2016 r., 1050 lat po Chrzcie Polski, w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego

w Krakowie-Łagiewnikach dokonuje się Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa

przez Naród Polski za Króla i Pana.

 

Akt ten znajduje głębokie uzasadnienie teologiczne w encyklice Quas Primas papieża Piusa XI, który pisze: „bardzo wielu usunęło Jezusa Chrystusa i Jego najświętsze prawo ze swych obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego. [Dlatego też] nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Jednak, podobnie jak akt Chrztu Polski był dopiero początkiem formowania się Narodu Polskiego i jego duchowości, tak też Akt Jubileuszowy jest dopiero początkiem procesu głębokiego nawrócenia naszego Narodu. Akt ten pociąga za sobą m.in. konieczność wypełnienia Ślubów Jasnogórskich, sformułowanych w 1956 r. przez ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, które wciąż pozostają niewypełnione. To wielkie zobowiązanie Narodu wobec Chrystusa Króla oraz wobec Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – zobowiązanie posłuszeństwa i wierności, które w pierwszej kolejności ciąży na władzach Polski i władzach Kościoła w Polsce, ale także

na każdym Polaku, na każdym z nas...

 

Przyjęcie Jezusa za Króla i Pana to wypełnienie woli samego Chrystusa, który prosi o to Polaków (i inne narody) za pośrednictwem S.B. Rozalii Celakówny. W jednym z objawień z 1938 r. słyszy ona: „Moje dziecko! Za grzechy i zbrodnie popełnione przez ludzkość na całym świecie ześle Pan Bóg straszną karę. Sprawiedliwość Boża nie może znieść dłużej tych występków. Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeśli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić intronizację (…) we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie słodkiej miłości Jezusowej, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstaną. Zapamiętaj to sobie, dziecko moje, zginą i już nigdy nie powstaną!!! (…) Pamiętaj, dziecko, by sprawa tak bardzo ważna nie była przeoczona i nie poszła w zapomnienie. (…) Intronizacja w Polsce

musi być przeprowadzona”.

 

Wówczas intronizacja nie została przeprowadzona. Już rok po tej przestrodze, w 1939 r., Polskę i świat dotknęła hekatomba II wojny światowej – najstraszliwsza z dotychczasowych wojen, która pochłonęła kwiat naszego Narodu, zrównała z ziemią Warszawę i oddała Polskę w niewolę sowieckiego komunizmu.

 

Po wybuchu wojny nawet Rozalii Celak wydawało się, że powierzona jej misja została zaprzepaszczona. Jednak Jezus zapytał ją wtedy: „Czy czas u Boga jest czasem ludzkim? Czyż nie przygotowuję serc ludzkich do tej wzniosłej chwili, jaką ma być intronizacja?

Czy sądzisz, jakoby ma zapowiedź nie dała się spełnić?”.

 

Nasuwają się tu słowa z Biblii Tysiąclecia: „Prawo, z dopustu Bożego, swymi zakazami i przykazaniami dając poznanie grzechu, a nie udzielając mocy do ich wykonania, pogrążyło ludzkość w jeszcze większej otchłani grzechowej po to, by przekonawszy się o własnej słabości, z tym większą ufnością i miłością przyjęła ona ofiarowaną sobie łaskę” (przypis do Rz 5, 20 – „[…] Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska”).

 

Dzisiaj Polsce i Światu grozi III wojna światowa. Globalna eskalacja napięć, eskalacja grzechu – obłudy, chciwości i różnego rodzaju dewiacji – sięga obecnie poziomu nie znanego wcześniej w historii ludzkości.

 

Wiele osób dopatruje się znaczenia w wymownej symbolice daty roku 2017. Jest to:

  • 500. rocznica protestanckiej schizmy Marcina Lutra,

  • 300. rocznica powołania współczesnej masonerii,

  • 100. rocznica Rewolucji Październikowej,

  • 100. rocznica Objawień Fatimskich.

 

Nadchodzący czas z pewnością nie będzie łatwy. Jeżeli jednak rzeczywiście staniemy się powszechnie posłuszni Chrystusowi – w każdym aspekcie życia, zarówno w przestrzeni prywatnej, jak i publicznej – możemy liczyć na zbawienne owoce nadchodzących trudności.

 

Tylko tak – na kanwie Prawdy i Miłości – możemy zbudować prawdziwą i trwałą

Jedność Narodu Polskiego.

 

Dziękujemy Ci Boże Ojcze Wszechmogący za udzielenie Narodowi Polskiemu łaski uznania

Twojego Umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa za naszego Króla i Pana.

Jednocześnie prosimy Cię, Wszechmocny Ojcze,

o udzielenie tej zbawiennej łaski

także innym narodom.

 

 

 

________________________________________________________________________

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

 

ws. Umów TTIP i CETA

13 października 2016

Suwerenność przypisana każdemu państwu i każdemu obywatelowi nakazuje rządzącym jawność umów i jawność prowadzących do umów negocjacji. Suweren (Naród) powinien kierować się dobrem wspólnym wszystkich obywateli, to samo powinno przyświecać rządzącym.

 

USA (TTIP) – również poprzez Kanadę (CETA) – starają się umacniać swoją dominację w świecie, jako przypisane sobie prawo do czerpania stałych zysków. Zmniejszanie ceł, ułatwienia w handlu i wymianie międzynarodowej dóbr tworzonych na świecie teoretycznie powinny być korzystne dla miliardów ludzi, jednakże w obecnym wydaniu kryją one przemoc finansową skierowaną wobec biedniejszych, osłabiającą ich suwerenność szczególnie w zakresie finansowania swoich poczynań..

 

Nie można wyrazić zgody na zatajanie przed społeczeństwem szczegółów tak ważnych umów, które uderzają w podstawy jego egzystencji. Nie może też być zgody na działania rządowe, dające przywileje obcym koncernom, ponad głowami obywateli. Nie wolno przystępować do umów niejasnych w ich wymowie, jak też dających komukolwiek tytuł do wykorzystywania stworzonej przewagi prawnej.

Ponadto nie można wyrazić zgody na wprowadzanie dla zysku nowych i niesprawdzonych jeszcze technologii. W szczególności dotyczy to dalszego rozpowszechniania upraw i żywności GMO – zyskownych dla korporacji, lecz szkodliwych dla zrównoważonego rolnictwa, środowiska oraz zdrowia ludzi i zwierząt.

 

Europa musi stać twardo przy swoim, a to oznacza obronę suwerenności poszczególnych krajów, w oparciu o korzenie chrześcijańskie. Nie wyklucza to czynienia wysiłków dla wyrównania rynków europejskich z amerykańskimi, np. w polu cen za energię, co ma wiadome oddziaływanie na ceny produktów.

 

Jako Europejczycy powinniśmy stawiać na wyrównywanie dysproporcji społecznych na obszarze Unii Europejskiej. Wielkim wyzwaniem dla Europy jest globalna reforma finansowa zamieniająca prywatną własność pieniądza na społeczną własność pieniądza, co likwidowałoby funkcjonowanie lichwy, tworząc warunki do sprawiedliwego podziału dóbr na świecie (patrz Program JN). Tymczasem umowy TTIP i CETA zmierzają w przeciwnym kierunku – umacniają globalną dominację oligarchii bankowo-korporacyjnej, zniewalając i wyniszczając biedniejsze społeczeństwa.

 

Dmagamy się od rządzących w Polsce respektowania zapisów Konstytucji RP oraz konsekwentnego odmawiania akceptacji umów szkodliwych społecznie i zagrażających populacji poprzez biodegradację i eskalację niesprawiedliwości.

 

Nie zgadzamy się na podpisanie umów TTIP i CETA.

 

Domagamy się, aby Sejm RP odrzucił ratyfikację CETA

(która tymczasowo weszła w życie z pominięciem zarówno woli,

jak i interesów społeczeństwa polskiego).

 

Matka Teresa mówiła:

 

Ubóstwo zostało stworzone przez ciebie i przeze mnie.

Jest skutkiem naszej odmowy dzielenia się z innymi.

Bóg nie stworzył ubóstwa, Bóg stworzył tylko nas.

 

 

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

 

ws. przyszłości UE po BREXICIE

4 października 2016

Jedność Narodu wyraża głębokie zaniepokojenie niezdecydowanym stanowiskiem władz Polski ws. przyszłości UE po Brexicie. Oczekujemy jasnego określenia hasła mówiącego o Europie wolnych narodów i ich ojczyzn. Określenie to winno precyzować nie tylko polityczny i gospodarczy aspekt wspólnoty europejskiej, ale również cywilizacyjny. O ile bowiem w dwóch pierwszych sferach należy akcentować maksimum suwerenności narodowej i państwowej, o tyle w wymiarze cywilizacyjnym winna to być jedność oparta na chrześcijańskim dziedzictwie cywilizacyjnym. Jest to szczególnie ważne w obliczu zagrożenia ze strony fundamentalistycznego islamu oraz ateistycznych trendów kulturowych – nade wszystko ze strony genderyzmu.

 

W związku z tym Polska winna domagać się zdecydowanie nowego traktatu uwzględniającego chrześcijański fenomen cywilizacyjny Europy, którego pierwowzorem jest Edykt Mediolański z 313 roku. Uwzględnia on zarówno prawa chrześcijan, jak i państwowotwórczą i kulturową rolę wartości chrześcijańskich jako niezbywalnych. Podpisany przez Lecha Kaczyńskiego i ratyfikowany przez polski parlament Traktat Lizboński w sposób bezprecedensowy przekreślił Edykt Mediolański i cofnął Europę do czasów sprzed 313 roku, zmieniając jej cywilizacyjne ukierunkowanie. Potrzeba działań zmierzających do unieważnienia Traktatu Lizbońskiego jest coraz bardziej nagląca. Europa utraciła bowiem swoją tożsamość i ponadczasowy fundament aksjologiczny, co skutkuje ograniczeniem praw człowieka – w tym praw dziecka – na jej obszarze. Domagamy się zapewnienia w nowym traktacie prawnej obrony chrześcijan i wartości chrześcijańskich, tradycyjnej rodziny, prawa dziecka do życia od momentu poczęcia oraz do matki-kobiety i ojca-mężczyzny.

 

Zdecydowany sprzeciw Polski w trakcie reformowania UE winna budzić koncepcja unijnej armii, która skutkowałaby niebezpiecznym osłabieniem strategicznego znaczenia państw narodowych – jej realizacja paraliżowałaby nie tylko obronność, ale również suwerenność

polskiego państwa.

 

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

ws. Światowych Dni Młodzieży w Krakowie

6 lipca 2016

Jedność Narodu apeluje do młodych Polaków i ich rodzin o udział w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie i duchową wspólnotę z ich uczestnikami. To spotkanie młodych ludzi całego świata z Ojcem Świętym Franciszkiem będzie świadectwem nie tylko wiary i wierności wartościom chrześcijańskim, ale również siły budowanej na nich cywilizacji miłości i pokoju, łączącej wszystkich ludzi dobrej woli. Nie ulegajmy negatywnej propagandzie, która mówi o zagrożeniach terrorystycznych, trudnościach komunikacyjnych, logistycznych i organizacyjnych, brakach w zaopatrzeniu sklepów i punktów gastronomicznych. Jej celem jest dyskredytacja ŚDM i zniechęcenie Polaków do udziału - także duchowego - w tym wyjątkowym spotkaniu młodzieży z papieżem. Towarzyszy jej osiągająca obecnie apogeum antypokojowa propaganda, wymuszająca na polskim społeczeństwie zgodę na tzw. tarczę antyrakietową i bazy NATO w Polsce, a nade wszystko na wojnę z Rosją. Z woli ekipy rządzącej Polską - poprzedniej i obecnej - w naszym kraju doszło do zderzenia cywilizacji wojny z chrześcijańską cywilizacją pokoju w 1050. rocznicę chrztu Polski, roku Miłosierdzia Bożego i ŚDM.

 

Odpowiadając na wyzwania, jakie stawiają przed nami te wydarzenia, uczestniczymy w ŚDM. Mówimy: nie dla cywilizacji wojny. Mówimy: nie ma Polski poza chrześcijańską

cywilizacją pokoju.

 

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

 

ws. prowojennej polityki NATO

23 czerwca 2016

Polską racją stanu jest posłannictwo pokoju. Jest to nasze posłannictwo dziejowe, wypływające wprost z chrześcijańskiego ducha Narodu, o czym pięknie mówiła Zofia Kossak-Szczucka w roku 1938 (por. tekst przemówienia Z. Kossak-Szczuckiej). Tymczasem, nie dość, że bierzemy udział w intensywnym wyścigu zbrojeń, wyniszczającym nas materialnie, nie dość, że udostępniamy terytorium naszego kraju obcym wojskom i godzimy się na politykę USA, czyniącą z Polski pań-stwo frontowe, to jednocześnie prowadzimy intensywną retorykę wojenną, stając się niejako apostołami wojny.

 

Zmanipulowane społeczeństwo patrzy na to bezkrytycznie, wręcz z aplauzem, jak gdyby wojna była już przesądzona, a nasz udział w niej miałby być czymś dobrym.

 

Wobec powyższego Partia Jedność Narodu:

 

  • wyraża kategoryczny sprzeciw wobec stacjonowania w Polsce obcych wojsk;

 

  • żąda natychmiastowego uchylenia ustawy z dnia 7 lutego 2014 r. o tzw. „bratniej pomocy” (druk 1066) zgodnie z projektem ustawy uchylającej autorstwa Kukiz'15 (por. tekst ustawy uchylającej), pozostającym wciąż bez rozpatrzenia; obecnie obowiązująca ustawa zezwala obcym służbom porządkowym m.in. na stosowanie środków przymusu bezpośredniego wobec polskich demonstrantów; art. 9 ust. 1 pkt 2 ustawy gwarantuje zagranicznym funkcjonariuszom prawo „wwozu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i posiadania broni palnej, amunicji oraz materiałów pirotechnicznych i środków przymusu bezpośredniego”, a art. 13 przewiduje specjalne szkolenia, dotyczące „zasad i warunków użycia broni palnej”, w związku z czym Mariusz Max Kolonko ostrzega Polaków: „oni mogą strzelać do was!” (oglądaj; por. materiał TV Trwam); ustawa daje licencję na użycie broni palnej (art. 9 ust. 1 pkt 3) nie tylko „w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność zagranicznego funkcjonariusza lub pracownika albo innej osoby”, ale nawet profilaktycznie – „w celu przeciwdziałania czynnościom zmierzającym do bezpośredniego zamachu [określonego wyżej] – na rozkaz dowódcy” (protestuj);

 

  • żąda zaniechania wdrażania projektu ustawy o zmianie ustawy o zasadach pobytu wojsk obcych na terytorium RP … (druk 1063 z 1999 r. – por. projekt zmian), która przewiduje zezwolenie obcym wojskom na prowadzenie na terytorium Polski operacji wojskowych (innych niż ćwiczenia) w czasie pokoju oraz zezwolenie im na używanie broni zgodnie z przepisami innymi, niż stanowi prawo polskie (art. 3a ust. 5 uchyla konieczność stosowania wobec obcych wojsk art. 13 ust. 1 pkt 3 oraz ust. 3);

 

  • żąda zaprzestania prowadzenia przez Władze Polskie retoryki prowojennej.

 

***

 

Czas, byśmy przypomnieli sobie nauczanie św. Jana Pawła II – wielkiego orędownika pokoju:

 

Za wojnę są odpowiedzialni nie tylko ci, którzy ją bezpośrednio wywołują, ale również ci,

którzy nie czynią wszystkiego, co leży w ich mocy, aby jej przeszkodzić.

 

Czas, byśmy przypomnieli sobie o świadectwie Mahatmy Gandhiego, który – jako pierwszy przywódca polityczny – wcielił w życie metody walki Jezusa. Ten wielki człowiek powiedział:

 

Zasada oko za oko uczyniłaby wkrótce cały świat ślepym.

Jest wiele powodów, dla których jestem przygotowany na śmierć,

ale nie ma żadnego, dla którego gotów byłbym zabić.

 

Czas wreszcie, byśmy sami wcielili w życie nauczanie naszego Pana – Jezusa Chrystusa:

 

Schowaj miecz swój do pochwy,

bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną (Mt 26, 52).

 

––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––

 

Prymas Polski Kardynał August Hlond przepowiedział nam:

 

Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i Różańcem. Polska ma stanąć na czele Maryjnego zjednoczenia narodów. Zachód oczyszczając się ze zgnilizny, z podziwem na nas patrzeć będzie. Trzeba ufać i modlić się. Jedyna broń, której używając Polska odniesie zwycięstwo – to Różaniec. On tylko uratuje Polskę od tych strasznych chwil, jakimi może narody będą karane za swą niewierność względem Boga. Polska będzie pierwsza, która dozna opieki Matki Bożej. Maryja obroni świat od zagłady zupełnej. Polska nie opuści sztandaru Królowej Nieba. Całym sercem wszyscy niech się zwracają z prośbą do Matki Najświętszej o pomoc i opiekę pod jej płaszczem.

Nastąpi wielki triumf Serca Matki Bożej,

po którym dopiero zakróluje Zbawiciel nad światem przez Polskę.

 

––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––

 

***

 

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

 

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Prymas Polski Abp Wojciech Polak;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

 

ws. ustanowienia przez Sejm RP daty 11 lipca „Dniem Pamięci Ofiar Męczeństwa i Ludobójstwa Kresowian”

22 czerwca 2016

11 lipca mija kolejna 73 rocznica ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich, którzy będąc polskimi obywatelami dokonali zbrodni na ludności polskiej oraz innych narodów zamieszkujących od stuleci obszar Rzeczypospolitej. Jedynym celem tych okrutnych czynów była eliminacja ludności nieukraińskiej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, a hasłem przewodnim ideologia nazistowska i nienawiść, którą aktywiści Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów promowali wśród ukraińskiego chłopstwa.

 

Wspomniane ludobójstwo doczekało się bardzo bogatej literatury naukowej i dokumentacyjnej, co sprawia, że istnieje historyczna pewność co do jej skali oraz wykonawców. Pomimo ponad 25 lat trwania niepodległej Polski Sejm RP nie uchwalił w formie ustawy dnia pamięci o tej narodowej tragedii. Zawsze na drodze do takiego aktu stała poprawność polityczna w stosunku do Ukrainy. Polska przyjmowała postawę kompromisową (wręcz ustępliwą), co było instrumentalnie wykorzystywane przez drugą stronę w stosunkach wzajemnych, a także w polityce wewnętrznej i zagranicznej władz Ukrainy.

 

Należy tu przypomnieć, iż Senat RP zdominowany przez przedstawicieli „Solidarności” w swojej I kadencji, z pominięciem badań naukowych, podjął pochopnie decyzję o potępieniu operacji „Wisła”. Także obecnie Sejm RP, zdominowany przez ugrupowania wywodzące się z tego nurtu, stara się umniejszyć pamięci ofiar ludobójstwa poprzez próby manipulowania datami i nazwami tej zbrodni.

 

Jedność Narodu apeluje do Prezydenta i Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o oddanie hołdu ofiarom Zbrodni Wołyńskiej (i Małopolski Wschodniej) poprzez ustawę Sejmu RP, w której ten haniebny czyn zostanie określony jednoznacznie – jako ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów. Wszelkie działania mające na celu zmianę daty upamiętnienia czy też jej nazwy uznajemy za działanie wbrew Polskiej Racji Stanu.

 

Podstawowym warunkiem dobrych i trwałych relacji pomiędzy narodami Polski i Ukrainy jest osadzenie ich na fundamencie Prawdy, za którą dopiero może pójść przebaczenie i wzajemne głębokie pojednanie. To jedyna droga do skutecznego uleczenia wciąż skrywanych ran.

 

Rada Krajowa Jedności Narodu

 

 

***

Otrzymują:

 

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;

  • Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński;

  • Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp Stanisław Gądecki.

 

ws. wyborów parlamentarnych 2015

27 maja 2015

Rada Krajowa Jedności Narodu stwierdza, że obecnie rządzące i opozycyjne partie polityczne nie reprezentują interesów znacznej części społeczeństwa. Nasze zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim braku poszanowania dla zasad suwerenności państwa polskiego oraz fundamentalnych założeń, na których powinniśmy budować przyszłość Narodu. Wobec postępującej marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej oraz prób wciągnięcia nas w konflikt wojenny nakazem chwili staje się stworzenie alternatywnego programu przywrócenia suwerenności wewnętrznej i zewnętrznej państwa oraz przebudowy szkodliwego modelu społeczno–ekonomicznego ukształtowanego podczas 26- letnich rządów władz uzależnionych od obcych ośrodków decyzyjnych.

Dlatego zwracamy się do członków Jedności Narodu, osób wspierających i sympatyków, o podjęcie działań organizacyjnych zmierzających do samodzielnego startu w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Równocześnie zapewniamy, że Jedność Narodu jest otwarta na współpracę ze wszystkimi środowiskami, które identyfikują się z założeniami programowymi i będą współpracować dla stworzenia szerokiego porozumienia sił patriotycznych i chrześcijańsko-narodowych . Porozumienie owo będzie zmierzało do utworzenia wspólnych list wyborczych.

Jako bazę programową proponujemy przyjęcie wspólnej deklaracji zawierającej następujące założenia :

 

  • Postawienie prawa polskiego ponad prawem Unii Europejskiej czy innych regulacji międzynarodowych oraz ograniczenie wpływu podmiotów zewnętrznych na kształt porządku prawnego RP.

  • Likwidację ustawy z 10 stycznia 2014 roku, zezwalającej obcym siłom policyjnym i wojskowym na interwencję na terenie Polski.

  • Utworzenie wojsk obrony terytorialnej opartej na powszechnym obowiązku służby wojskowej mężczyzn i dobrowolnej kobiet oraz stworzenie zaplecza produkującego broń i wyposażenie armii w oparciu o polskie przedsiębiorstwa.

  • Zakaz wysyłania wojsk polskich poza granicę kraju z wyjątkiem misji pokojowych ONZ oraz w ramach realizacji art.5 Traktatu Północnoatlantyckiego, a także ochrony Polaków za granicą.

  • Zakaz stacjonowania w Polsce jakichkolwiek wojsk obcych z wyjątkiem wspólnych, określonych czasowo, sojuszniczych ćwiczeń i manewrów.

  • Zapewnienie suwerennej polskiej polityki zagranicznej poprzez stworzenie korpusu dyplomatycznego stojącego na straży narodowych interesów i ochrony dobra wszystkich Polaków mieszkających poza granicami kraju.

  • Reformę finansów państwa i zachowanie suwerenności złotego. Pieniądz w Polsce ma stać się dobrem społecznym opartym o pracę społeczeństwa , a jego emisja – wolna od długu i oprocentowania – będzie prowadzona przez NBP i będzie miała pokrycie w przyroście towarów, dóbr, rezerw i usług gospodarki narodowej.

  • Upowszechnienie własności poprzez szerokie uwłaszczenie i stworzenie podstaw prawnych i ekonomicznych dla firm właścicielsko-pracowniczych oraz wprowadzenie akcjonariatu pracowniczego w przedsiębiorstwach państwowych. Renacjonalizację strategicznych sektorów gospodarczych i banków.

  • Wprowadzenie polityki prorodzinnej, w ramach której każde dziecko będzie otoczone troską społeczną i opieką prawa. Określenie i przestrzeganie standardów ekonomicznych do godnego życia i rozwoju każdej polskiej rodziny.

  • Ustawowe zagwarantowanie , że ziemia, lasy oraz wszelkie zasoby naturalne Polski będą traktowane jako dobro narodowe nie podlegające sprzedaży. Ochronę środowiska poprzez zakaz nadmiernej eksploatacji i inwestycji niszczących naturalną biosferę.

  • Obronę polskiej wsi przed inwazją rolnictwa wielkotowarowego i upraw GMO. Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego i uniezależnienia Polski od importu schemizowanej żywności i pasz. Rozwój produkcji dobrej, zdrowej żywności poprzez ochronę rodzinnych gospodarstw rolnych i zagwarantowanie im właściwego poziomu dochodu m.in. na drodze rozwoju spółdzielczości produkcyjno-przetwórczo-handlowych.

  • Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego w oparciu o rodzime zasoby węgla oraz złóż geotermalnych.

  • Przebudowę polskiego szkolnictwa - poprzez m.in. wprowadzenie bonu edukacyjnego, zmianę programów nauczania zapewniających właściwy rozwój i patriotyczne wychowanie każdego ucznia, a także odpowiednie wynagrodzenie i podniesienie rangi zawodu nauczycieli i wychowawców.

  • Zwielokrotnienia wydatków na naukę, rozwinięcia przejrzystych programów badawczych służących podniesieniu poziomu innowacyjności polskiej gospodarki. Zapewnienie godnych warunków pracy dla twórców kultury oraz stworzenie możliwości powrotu polskich naukowców z zagranicy.

  • Stworzenie programu na rzecz powrotu do Ojczyzny przymusowych emigrantów oraz Polaków zesłanych w okresie komunistycznym do Rosji i Kazachstanu.

  • Stworzenie uproszczonej procedury przyznawania obywatelstwa Polakom żyjącym na Kresach RP.

Powyższe założenia stanowią minimum programowe, które proponujemy przyjąć jako bazę do tworzenia szerokiego porozumienia wyborczego.

 

Rada Krajowa Jedności Narodu

ws. przyjmowania imigrantów

20 maja 2015

Wobec prób zobligowania Polski do przyjmowania imigrantów, stwierdzamy, iż  wyłączną przyczyną desperackiej migracji z krajów Trzeciego Świata do zamożnej Europy jest kolonialna i neokolonialna polityka, prowadzona przez państwa metropolii, które na  drodze eksploatacji i rabunku krajów podbitych bogaciły się i w dalej ciągną zyski  kosztem nieszczęścia, biedy i krzywdy ludzkiej.

 

Polska nigdy nie miała z tym nic wspólnego. Dlatego, oprócz wielkiego współczucia i zrozumienia dla dążeń narodów podbitych do uzyskania rekompensaty za ich straty, oprócz doraźnej pomocy w postaci akcji i funduszy charytatywnych, nie powinniśmy angażować się w akcje tworzenia obozów uchodźców, co usiłują na nas wymóc kolonialiści, stawiając równocześnie Polskę w rzędzie podmiotów współodpowiedzialnych za haniebny wyzysk.

Wskazujemy, że rządy polskie na przestrzeni ostatnich 26 lat całkowicie zaniedbały swoje obowiązki wobec Polaków odciętych na wschodzie od Macierzy jałtańską granicą. Realizują one politykę wspierania rządów Litwy i Ukrainy kosztem podstawowych interesów mieszkających tam Polaków. Naszym podstawowym obowiązkiem jest zapewnienie właściwego wsparcia dla ich potrzeb narodowych, kulturowych i politycznych.

 

Absolutnym priorytetem dla polskiej polityki imigracyjnej powinno być stworzenie warunków do powrotu Polakom i ich potomkom zesłanym do Kazachstanu i Rosji w okresie rządów komunistycznych. Dopiero po spełnieniu tego warunku, rząd polski może rozważać udzielenie pomocy humanitarnej innym uchodźcom.

 

Rada Krajowa Jedności Narodu

ws. wyborów prezydenckich 2015

20 maja 2015

My, członkowie Jedności Narodu, partii powołanej do życia w wyniku inicjatywy obywatelskiej, dążącej do przywrócenia suwerenności i utworzenia w Polsce sprawiedliwego ustroju społeczno-ekonomicznego, którego władze będą w pełni reprezentatywne i odpowiedzialne za ochronę polskiego interesu narodowego, stwierdzamy, że obecny układ władzy, sprawowanej przez obóz rządzący oraz jałową opozycję, sprowadza się wyłącznie do realizacji ich doraźnych celów politycznych z pominięciem lub jedynie fasadowym podejściem do zasadniczych zagrożeń niepodległości terytorialnej i ekonomicznej kraju.

 

Zwycięstwo jednego z dwóch kandydatów PIS-u i PO nie gwarantuje żadnej zmiany na lepsze. Swój rodowód polityczny wywodzą oni z tego samego źródła- Unii Wolności, odpowiedzialnej za grabież majątku narodowego  i dorobku Polaków i za swoiste zalegalizowanie tego rabunku.

 

Stwierdzamy, że obaj kandydaci nie zasługują na nasze poparcie. Jedynym kierunkiem jest wymuszenie właściwych zmian, poprzez wprowadzenie do parlamentu RP jak największej ilości Polaków nieskażonych skompromitowanym systemem politycznym.

Zapewniamy o maksymalnej determinacji w osiągnięciu tego celu poprzez udział naszych członków i zaplecza eksperckiego Jedności Narodu w jesiennych wyborach do Sejmu i Senatu.

 

Rada Krajowa Jedności Narodu

Please reload

bottom of page