PROGRAM PARTII JN
II.A. USTRÓJ, SPRAWIEDLIWOŚĆ I SĄDOWNICTWO
14.
Konstytucyjny zakaz stanowienia prawa oraz działania organów państwa w sposób sprzeczny z przyjętym systemem moralnym.
ROZWINIĘCIE:
Skoro państwo ma być gwarantem jednorodnego systemu moralnego, a systemem tym powinien być chrześcijański system wartości (co uzasadniono w rozwinięciu poprzedniego punktu), to naturalne jest zapisanie w konstytucji państwa, że zakazuje się stanowienia prawa oraz podejmowania przez organy władzy działań będących w sprzeczności z nauką Kościoła Katolickiego. Nie chodzi tutaj oczywiście o podporządkowanie państwa Kościołowi, a jedynie o zapewnienie, że prawo stanowione nie będzie wchodzić w kolizję z prawem Bożym.
Nie ograniczy to niczyjej wolności, o ile wolność ta nie zechce realizować się w sposób niesprawiedliwy, godzący w czyjeś dobro.
Problematykę tę trafnie ujął papież Benedykt XVI:
„Boga nie można po prostu ograniczyć do sfery ludzkiej prywatności, ale również w życiu publicznym musi być On uważany za wartość najwyższą. Chciałbym jednak bardzo stanowczo podkreślić, że w żadnej mierze nie wyklucza to tolerancji i przestrzeni dla ateistów, i że nie może mieć nic wspólnego z przymusem wierzenia. Sprawy winny przybrać jedynie – i to pod pewnymi względami – odwrotny porządek, niż to obecnie zaczyna mieć miejsce, kiedy to ateizm zaczyna urastać do rangi fundamentalnego dogmatu publicznego, a wiara jest tolerowana jako prywatny pogląd; tym samym – i ostatecznie – nie będąc w swej istocie tolerowana”.
PO CO (?):
„Tylko władza, która poddaje się kryteriom i osądowi nieba, może się stać władzą służącą dobru. I tylko władza, której towarzyszy błogosławieństwo Boże, może być godna zaufania”.
(Benedykt XVI, „Jezus z Nazaretu”)